www.smpax.fora.pl

Genzyp

Warszawa, 3 października 2011

Szanowni Panowie Prezesi

Spółdzielni Mieszkaniowej PAX

Długo się zastanawiałem, czy w ogóle odpowiadać na pismo z dnia 22 września 2011 r. zatytułowane „Szanowni Państwo”. Ponieważ moje nazwisko aż trzy razy w tym piśmie się pojawia – odpowiadam.

1. Już w pierwszym akapicie wykazujecie Panowie, że macie poważne problemy z czytaniem „ze zrozumieniem”. W moim piśmie, albo jak chcecie apelu – pytań do Zarządu nie ma. Otóż proponuję członkom SM PAX zwołania (zgodnie ze Statutem) Walnego Zgromadzenia, aby anulować sprzeczną z prawem uchwałę Rady Nadzorczej, aby Walne podjęło uchwałę dyscyplinującą Was i żebyście wreszcie wzięli się do roboty oraz aby odwołać bezwolną, będącą „waszym narzędziem” Radę Nadzorczą.

2. Drugi akapit jest tak kuriozalny, że czytając ogarnął mnie „śmiech pusty a potem litość i trwoga”. Co ma do rzeczy, że ja „z nieznanych (Wam) powodów nie wziąłem udziału w obradach III części Walnego”. Czy wówczas dowiedziałbym się, że będę płacić za sąsiadów, bo jak nie to podacie mnie do sądu? Czy wówczas dowiedziałbym się, jakie przez ponad 3 lata podejmowaliście działania windykacyjne? Panie prezesie A. Ślązak – jak nie macie argumentów merytorycznych sięgacie do argumentów „ad personam” – toż to metody ubeckie! Panie prezesie A. Szklarski – niech Pan zapomni!!! „To se ne vrati”!

3. Co do trzeciego akapitu, nie mam wiedzy, jakich to szczegółowych odpowiedzi udzielacie na pytania i wątpliwości „każdej osobie użytkującej lokal w zasobach zarządzanych przez SM PAX”.

4. Jednocześnie informuję Panów Prezesów, że zgodnie ze Statutem naszej Spółdzielni uchylenie uchwały Rady Nadzorczej jest kompetencją Walnego Zgromadzenia, jak również rozliczenie Zarządu z jego dotychczasowej działalności. I do tego niedługo dojdzie…

1. A na marginesie: chociaż pismo jest wydrukowane na papierze firmowym Spółdzielni, to nie ma tam żadnego numeru, czyli pismo nie jest zarejestrowane, nie jest oficjalne. Jest Waszym prywatnym pismem. A skoro prywatne, to czy z własnych pieniędzy opłaciliście druk, kolportaż itp.?

Z poważaniem
Julian Mach