Genzyp
Administrator
Dołączył: 17 Lis 2010
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:27, 23 Cze 2012 Temat postu: "Sprawoczdanie" z IV częśći |
|
|
„Protokół” z IV części Walnego Zgromadzenia SM PAX.
Obecni: cały Zarząd (3 osoby), Rada Nadzorcza (1 osoba), wsparcie prawne (prawnik) – razem 5 osób. Do rozpoczęcia zebrania wydano 4 mandaty. W połowie przyszło jeszcze dwie osoby – razem 6 osób. Dwoje widzów-mącicieli: p. Jola i Mach.
Przedstawicie RN p. Jednorowski otworzył zebranie i poprowadził wybory prezydium. Prezydium ukonstytuowało się w następującym składzie: przewodnicząca – p. Administratorka (nie znam nazwiska), wiceprzewodnicząca – p. Administratorka, sekretarz – p. Administratorka, komisja mandatowo-skrutacyjna – p. Administratorka, komisja wnioskowa – p. Administratorka.
Po odczytaniu porządku obrad poprosiłem o głos. Pani przewodnicząca (chyba przez niewiedzę) udzieliła mi głosu, co rozsierdziło prezesów. Mimo przerywania udało mi się powiedzieć, że skoro jestem wnioskodawcą, to mam prawo na każdej części przedstawiać zebranym wniesione wnioski. Tu już p. Administratorka była przygotowana, bo stwierdziła, ze wnioski były wyłożone w siedzibie Zarządu i każdy mógł się z nimi zapoznać. To wierutne kłamstwo przy ciągłym przerywaniu mi przez Ślązaka zwyciężyło i nie dane mi było zapoznać czterech osób z wnioskami.
Następnie został realizowany porządek obrad, który nie został przyjęty, bo przewodnicząca, p. Administratorka nie przeprowadziła głosowania.
Zarząd „nie sprawozdawał”, bo się Ślązakowi nie chciało. Powiedział tylko, że sprawozdanie jest wydrukowane, a on odpowie na każde pytanie. Pytań nie było, to i nie musiał odpowiadać. Tarnowski mówił o finansach Spółdzielni, długu, spłatach (już byłyby spłacone gdyby nie mąciciele z walnym nadzwyczajnym, bo przerazili biednego Wójcickiego i ten się obraził, i naliczył odsetki. Najlepiej byłoby wziąć kredyt w banku i spłacić Wójcickiego, ale kłopot jest z tym, że żaden bank im nie chce dać kredytu. Takie świnie są w tych bankach. A w ogóle, to nie jest tak źle, w innych spółdzielniach, dług mieszkańców wynosi nawet do dwóch miesięcy, a w naszej, dzięki ogromnemu wysiłkowi (wiadomo kogo) dług jest poniżej jednego miesiąca. W innym miejscu ubolewano, że zadłużenie mieszkańców niepłacących nie zmieniło się i nadal wynosi 3,1 mln zł. (czyli „złotówka” nie pomogła).
Pierwszy wiceprezes glindził niemiłosiernie, mało nie zasnąłem.
Jednorowski też nie chciał „sprawozdawać”, mówiąc, że sprawozdanie Rady Nadzorczej jest wydrukowane, ale Ślązak wyprowadził go z błędu i biedny musiał czytać. Dowiedziałem się, że członkowie Rady nieprawdopodobnie ciężko pracują. Uchwalają, a nawet spotykają się z radami osiedli, żeby wesprzeć ich swymi światłymi radami. Nadludzkim wysiłkiem pomagają Zarządowi w walce z wichrzycielami.
W ten sposób doszliśmy do 6 punktu porządku – dyskusja nad sprawozdaniami. Od razu wywiązała się niezwykle ożywiona. Las rąk w górze. Przewodnicząca nie wiedziała komu udzielić głosu, więc przeszła do następnego punktu: podjęcie uchwał. Wszystkie po kolei: 5 głosów „za”, 1 – „przeciw”.
Wreszcie się doczekałem. Punkt 10 – głosowanie wniosków wniesionych… Wnioski zaczął omawiać Szklarski. Oczywiście żaden nie mógł być przyjęty. Na koniec zostawił zmianę w regulaminie (że pełnomocnictwo jest ważne). Oczywiście zakończył, że Zarząd tego wniosku nie popiera i sugeruje, aby go nie przyjąć. Jednocześnie rekomenduje ten sam wniosek z poprawką Zarządu, że pełnomocnictwo musi być potwierdzone notarialnie (co to za problem: staruszka, która nie może wyjść z domu, poleci do notariusza i jeszcze za pełnomocnictwo zapłaci!). Pani Administratorka zarządziła głosowanie. Świadomy tłum członków tak nie wiedział co głosuje, że zagłosowali za odrzuceniem i jednego i drugiego wniosku.
Na tym zebranie się zakończyło.
Pożaru nie było. Dyżurny strażak pilnował, żeby się alarm nie włączył.
Zarząd odtrąbił pełny sukces. Za wszystkimi uchwałami głosowało 83% obecnych na sali. Frekwencja zaś wyniosła 1,02% uprawnionych do głosowania w IV grupie członków SM PAX. Uurrrraaa!!! Niech żyje nam prezes Ślązak i reszta….
Sekretarz (wynajęty przez wichrzycieli)
Post został pochwalony 0 razy
|
|